Początek roku coraz bliżej. Wielu nauczycieli myśli już intensywnie o powrocie do pracy, choć w tym roku chyba do końca nikt nie wie, jak potoczy się sytuacja i w jakiej formie przyjdzie prowadzić zajęcia. Trzymam kciuki za tę tradycyjną – stacjonarną! :).

Jak co roku, zauważam też, że wiele osób właśnie teraz zastanawia się jaki lub w ogóle czy wybrać kurs (podręcznik, pakiet – różnie formułujecie te pytania) na zajęcia z przedszkolakami. Dziś przychodzę do Was z kilkoma faktami dotyczącymi tematu – być może okażą się przydatne w podejmowaniu decyzji.

We wpisie znajdziecie też:

– Informacje na temat kursu „Mimi’s Wheel” oraz

Link do nagrania z mojego wystąpienia dla wyd. Macmillan pt. Edukacja kołem się toczy – zajęcia ON i OFF-line z „Mimi’s Wheel”.

Zacznijmy od tego…

Jak to jest z tym podręcznikiem?

Ponieważ już pisałam (sprawdź moje archiwalne wpisy: „Angielski w przedszkolu dla początkujących” oraz  „ANGIELSKI DLA DZIECI: noworoczne Q&A”) i mówiłam (zajrzyj do mojej Facebookowej grupy o nazwie „Angielski w przedszkolu dla początkujących”, gdzie znajdziesz nagranie LIVE dotyczące m. in. tego tematu) o moim podejściu do wykorzystywania książek ucznia, a ściślej mówiąc o zdecydowaniu się na pracę z gotowym kursem, dziś skupię się już tylko na kilku faktach celem podsumowania.

  • Jeżeli rozważasz temat pod kątem wybrania jakiegoś podręcznika do pracy podczas lekcji, pamiętaj że książka ucznia jest tylko jednym z elementów gotowego kursu. Na całość składa się jeszcze wiele innych elementów, które mają być ułatwieniem dla nauczyciela na drodze do zrealizowania danego programu.

Dlatego, poza książkami dla uczniów, wydawnictwa przygotowują także książki nauczyciela do danych kursów (w takiej książce znajdziesz wskazówki metodyczne, propozycje zabaw do wykorzystania na zajęciach, gotowe scenariusze, dodatkowe materiały dla nauczyciela itp.), nagrania na płytach CD, a obecnie także w formacie MP3 dostępne zazwyczaj na platformach przeznaczonych dla nauczycieli, karty obrazkowe prezentujące słownictwo pojawiające się w poszczególnych rozdziałach książki, storycards (obecnie także w formie cyfrowej) służące do wprowadzania historyjek obrazkowych, video przygotowane specjalnie z myślą o uczniach itp.

  • Takie zaplecze – zbiór materiałów, porad, wskazówek przygotowanych przez doświadczonych nauczycieli, może być doskonałym wsparciem dla tych z niewielkim doświadczeniem lub tych, dla których prowadzenie zajęć jest dodatkową pracą, ponieważ na co dzień prowadzą po prostu przedszkolną grupę.
  • Praca z samymi książkami ucznia daje różne możliwości (o czym więcej mówię właśnie w mojej grupie „Angielski w przedszkolu dla początkujących”), a jednocześnie absolutnie nie wyklucza wprowadzania dodatkowych zabaw, aktywności ruchowych, piosenek itp.* Wszystko zależy tak naprawdę od tego,  jaką ilością czasu i jakimi możliwościami dysponujesz i jak w związku zorganizujesz sobie pracę = rozplanujesz materiał, który będziesz wprowadzać w ramach realizacji wybranego programu.

*A potwierdzeniem tych słów niech będzie dodatkowy fakt: jeżeli nawet nie śledziłaś/-eś mnie w tamtym czasie, po samym blogu możesz zobaczyć, jak wiele pomysłów z moich własnych zajęć udało mi się opublikować w latach 2014-2016. Wtedy też blog (i nie tylko – można powiedzieć, że cała działalność HFoI) zaliczył zresztą ogromny rozwój, a przez cały ten czas na moich zajęciach pracowałam z kursami wyd. Macmillan :).

  • Pamiętaj, że to nie podręcznik masz zrealizować, a właśnie program. Jak już wspomniałam, wszystkie materiały stworzone przez wydawnictwo mają za zadanie ci to ułatwić. Nie musisz jednak czuć się zobligowany do wykorzystania/przerobienia dosłownie wszystkiego i masz prawo zrezygnować z wprowadzania aktywności, które z jakiegoś powodu Ci nie odpowiadają bądź które chcesz zastąpić innymi np. w zakresie tego samego zagadnienia.

Jaki kurs wybrać?

W związku z wprowadzeniem do podstawy programowej zapisów dotyczących prowadzenia w toku edukacji przedszkolnej zajęć językowych, na rynku znajdziesz wiele propozycji różnych wydawnictw poświęconych właśnie przedszkolakom. Jedne mogą odpowiadać Ci bardziej, drugie mniej, a wszystko jest tak na dobrą sprawę kwestią gustu.

Kursy dla dzieci składają się zazwyczaj z 3 części, gdzie pierwsza przeznaczona jest dla dzieci najmłodszych (3-latków), druga dla 4-latków, a trzecia dla 5-, ewentualnie 6-latków, choć obecnie pojawia się coraz więcej propozycji przygotowywanych specjalnie dla zerówkowiczów.

Jak dobrać kurs odpowiadający Twoim potrzebom? Najlepiej przyjrzeć się mu „od środka” – zobaczyć, jakie tematy w nim znajdziesz, jaki zakres materiału z danych tematów został zaplanowany (najprościej mówiąc, ile słów i wyrażeń proponują do wprowadzenia autorzy) i ocenić czy Ci to odpowiada oraz na ile może wystarczyć (w przypadku gotowych kursów wydawnictw większość przewidziana jest do realizacji podczas zajęć dwa razy w tygodniu, ale wśród propozycji znajdziesz te mniej i bardziej ambitne).

Dlatego u mnie na blogu nie znajdziesz tradycyjnych recenzji, ciężko bowiem oceniać jakikolwiek kurs pod względem przydatności dla kogoś, czyjej sytuacji nie znam (a znam dobrze tak naprawdę tylko swoją), ale za to możesz poczytać o tym, co składa się na dany kurs oraz jakie są jego zalety z mojej perspektywy. Zazwyczaj, przez wzgląd na moją wieloletnią już współpracę z wydawnictwem Macmillan, piszę własnie o kursach tego wydawnictwa – sama mam z nimi największe doświadczenie i zawsze odpowiadały mi na tyle, że nie czułam potrzeby „przerzucenia” się na inne.

Nie będę już polecać starszych kursów, choć mnie osobiście pracowało się z nimi bardzo dobrze, dlatego że powoli schodzą z rynku i ustępują miejsca tym nowszym i bardziej nowoczesnym, m. in. wspominanemu w tytule „Mimi”s Wheel”, o którym pisałam w zeszłym roku.

Sprawdź mój wpis pt. „Mimi’s wheel – nowy kurs dla przedszkolaków” i zobacz co kryje w sobie ten tytuł!

„Mimi’s Wheel” – kurs wielozadaniowy

To propozycja, która została wyposażona w zdalny dostęp do wielu komponentów, a co za tym idzie dużo lepiej, niż starsze kursy, sprawdzi się w wypadku konieczności ponownego prowadzenia zajęć na odległość. O tym, co konkretnie może to ułatwić, dowiesz się z nagrania mojej prelekcji podczas konferencji „Little Learners Big Ideas” organizowanej przez wydawnictwo Macmillan. 

Opis szkolenia:

Rok szkolny 2019/2020 był pełen wyzwań i zawirowań. Jako nauczyciele najmłodszych uczniów musieliśmy sprostać nowemu wyzwaniu, jakim stała się językowa edukacja przedszkolaków na odległość. Część z nas wciąż się z nią mierzy. Warto zatem rozglądać się za sprawdzonymi, sensownymi rozwiązaniami i materiałami wspierającymi.

Moja prelekcja podczas konferencji  poświęcona była przeglądowi takich właśnie gotowych rozwiązań i pomocy dydaktycznych dla nauczycieli grup przedszkolnych – przydatnych, jak i zdalnych. Na nagraniu opowiadam m.in. o pomysłach zainspirowanych kursem Mimi’s Wheel oraz o platformie Navio, która która kryje w sobie prawdziwe bogactwo użytecznych materiałów.

 

Mam nadzieję, że każdemu zainteresowanemu tematem, ten wpis wyda się przydatny. Jeżeli zdecydujesz się na kurs, lub masz jeszcze dodatkowe pytania, daj znać w komentarzu! 🙂

0 0 votes
Ranking
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Klaudia
Klaudia
3 lat temu

Dzień dobry,
Zastanawiam się właśnie nad zakupem książek Mimi’s wheel. Mam dwie grupy 3 i 4 latki oraz 5 i 6, ktore części polecalaby Pani zamówić dla tych grup? Chciałam zamówić caly zestaw ksiazka dla nauczyciela, flashcards, książka dla ucznia, ale czy kurs będzie miał 'sens’ jeśli rodzice nie będą kupowac książek dla ucznia? Ewentualnie kserowalabym karty pracy z dodatkowych materiałow itp?

Udostępnij ten artykuł

Kategorie

ODWIEDŹ MNIE

NEWSLETTER

Jeśli podobają Ci się moje pomysły, zapisz się do mojego newslettera i bądź na bieżąco!
Archiwa
1
0
Zostaw komentarzx