Oto przed Wami kolejna odsłona naszej blogerskiej akcji #high5_przybijpiątkę! W związku ze zbliżającym się początkiem roku szkolnego, postanowiłyśmy dostarczyć Wam multum pomysłów na zajęcia, które zrealizujecie niewielkim kosztem :). Dlatego dziś dostajecie od każdej z nas takie „5 in 1” – 5 pomysłów na wykorzystanie wybranej pomocy dydaktycznej. Ja pokazuję Wam jak wiele można zrobić z zestawem jednorazowych kubeczków na lody. Oczywiście z Flying Tiger.
Same kubeczki na lody (nieco niższe i z podstawą o większej średnicy, niż tradycyjne) znajdziecie bez problemu w różnych innych sklepach, czy na Allegro. Te są jednak wyjątkowe, ponieważ mają bardzo przydatne do niektórych przedstawionych przeze mnie zabaw przykrywki, ale ponieważ wiem, że nie każdy ma łatwy dostęp do tego sklepu, od razu przedstawiam Wam alternatywy – możecie zastąpić je puszkami, np. po orzeszkach, mleku w proszku czy kawie, małymi pudełeczkami z przykrywkami, czy słoikami, których ścianki obkleicie np. kolorowym papierem. Do części zabaw wystarczą też najzwyklejsze kubeczki. Wpis ma być dla Was przede wszystkim inspiracją! 🙂
Ok, skoro już wiecie, że nie ma się co smucić, jeżeli nie zdobędziecie dokładnie tego zestawu, który pokazuję, poznajcie 5 moich pomysłów na jego wykorzystanie!
1. Mój sposób na wieżę
Zapewne już wszyscy kojarzycie super pomysł z budowaniem wieży z kubeczków i flashcards – zabawę idealną do utrwalania słownictwa, którą pokocha każda grupa wiekowa! Jeżeli nie, przeczytacie o niej na blogu hangielski.blogspot.com.
Ja chciałabym podzielić się z Wami moją modyfikacją, która pomoże przećwiczyć z uczniami jeszcze więcej słownictwa i zaangażować każdego ucznia w aktywne ustawianie wieży :).
Są różne opcje, na które możecie postawić, najważniejsze to odpowiednie przygotowanie kubeczków – na ich spodzie umieśćcie kółeczka, np. kolorowe. Mała podpowiedź: jeżeli wytniecie kółeczka idealnego rozmiaru (świetnie tutaj sprawdza się pianka) – o średnicy takiej, jak dno kubeczka, nie musicie ich niczym przyklejać, świetnie się trzymają, a jednocześnie zawsze możecie wymienić je na inne, ale o tym za chwilę.
Dzięki kółeczkom przećwiczycie słownictwo związane z kolorami, dodatkowo dołóżcie dowolne flashcards, choć w tym wypadku najlepiej sprawdzą się czarno-białe – ja wybrałam te przedstawiające ubrania (mała podpowiedź: potem możecie dać je uczniom do pokolorowania, i już dwie aktywności na zajęcia o kolorach gotowe!)
Rozdajcie dzieciom siedzącym w kole na zmianę: kubeczek – ustawiony tak, by nie było widać jego spodu, kartę – położoną obrazkiem w dół, a następnie proście by odkrywali je po kolei, nazywając to co wylosowali. W ten sposób uczniowie będą utrwalać wybrane przez Was słownictwo, a jednocześnie tworzyć połączenia takie, jak blue jumper, red boots etc. Żeby zabawę w budowanie wieży wynieść jeszcze na nieco wyższy poziom, możecie poprosić, by za każdym razem powtarzali wszystkie połączenia od samego początku. Przy 7. kubeczku już naprawdę nie jest tak łatwo! 😉
Równie uniwersalne, jak kolory są także obrazki przedstawiające emocje (tu akurat na innych kubeczkach), które fajnie połączą się np. ze słownictwem związanym ze zwierzętami, choć równie dobrze możecie tworzyć z uczniami tak zabawne połączenia, jak scared jumper czy sad coat ;).
2. Szybka kubeczkowa powtórka
Kolorowe kółeczka, zwłaszcza niczym nieprzymocowane do spodów kubeczków, wymienić możecie na dowolne słownictwo. Następnie włożyć jeden kubeczek w drugi i prosić uczniów, by wyciągali je po kolei – każda osoba nazywa to, co znajduje się na spodzie wylosowanego kubeczka i całą resztę przekazuje dalej.
By urozmaicić tę zabawę i dołożyć szczyptę emocji, na niektórych kubeczkach umieść znaki specjalne, których wylosowanie będzie oznaczało jakieś zadania do wykonania. Może się tam też pojawić słówko „kaboom”, czy „boom”, które będzie oznaczało koniec rozgrywki.
Podpowiedź: możecie też w łatwy sposób stworzyć kubeczki uniwersalne (przydatne szczególnie na zajęciach ze starszymi uczniami), na spodzie których będziecie umieszczać dowolne słownictwo, wykorzystując do tego jedynie pisak do tablic suchościeralnych – zamiast kolorowych, na spodach kubeczków umieśćcie białe zalaminowane kółeczka :).
Możecie na nich zapisywać słowa, nazwy kolorów czy emocji, rysować.
3. Who took the cookie…? (kolejna) wersja alernatywna
„Who took the cookie…?” – jak już wiele razy pisałam i mówiłam, to jedna z ulubionych zabaw „moich” dzieci! Kto nie zna, niech szybko zagląda TU. Ale nawet te ulubione z czasem warto zastąpić ich nieco zmodyfikowanymi wersjami – tak oto powstał pomysł na słuchową wersję gry, właśnie z wykorzystaniem kubeczków (lub innych zamykanych, nieprzezroczystych pojemników :)).
Wystarczy tylko jedna karta lub zalaminowane ciasteczko (może być i prawdziwe!). Schowajcie je do jednego z kubeczków, które na zajęciach rozdacie uczniom. Nie pozwalajcie im ich otwierać. Bawcie się na takiej samej zasadzie, jak w klasycznej wersji, ale zamiast odkrywania kart dzieci będą potrząsać kubeczkami. Nic nie słychać, nie ma ciasteczka, słychać – jest! 🙂
Ok, ok, zestaw z Tigera to tylko 5 sztuk kubeczków, a zatem dla większej grupy trzeba by było mieć ich kilka, ALBO na przykrywkach umieśćcie rysunki, cyfry, słowa – co tylko chcecie. Ustawcie kubeczki na środku sali i pozwólcie uczniom obstawiać, w którym znajduje się ciasteczko, poprzez nazywanie słów znajdujących się na pokrywkach. Następnie sprawdźcie kto miał rację, potrząsając kubeczkami po kolei.
4. What’s this? – ćwiczenie percepcji słuchowej
Czas na moją ulubioną propozycję! Do tej zabawy rzeczywiście wystarczy tylko jeden zestaw tych kubeczków, a przećwiczycie dzięki niej dowolne słownictwo w nietypowy sposób! Jest to jeden z pomysłów z mojego szkolenia „Gry i zabawy”, na które w tym roku serdecznie zapraszam do Wrocławia i Lublina, a w drugiej połowie roku także Torunia.
Tym razem na spodach przykrywek od kubeczków (puszek, pudełek czy słoików :)) umieśćcie obrazki przedstawiając ćwiczone słownictwo (te na zdjęciach pochodzą z mojego Sklepu z pomysłami). Do środka wrzućcie różne fajne rzeczy, które przy potrząsaniu kubeczkami będą wydawały różne odgłosy, np. ciecierzycę, dzwoneczek, papierową kulę itp.
Podczas zajęć pokazujcie uczniom obrazki spod przykrywek, a następnie prezentujcie dźwięk, jaki wydaje przyporządkowany danemu słowu kubeczek. Powtórzcie ze wszystkimi słówkami, a następnie zaproście uczniów do zabawy w odgadywanie słów jedynie po „ich” dźwiękach.
Podpowiedź: ja na spodach przykrywek umieściłam moje ulubione rzepy samoprzylepne. Zróbcie tak samo, a dzięki temu będziecie mogli wykorzystać tę zabawę do ćwiczenia dowolnego i dowolnej ilości słownictwa, bo bardzo szybko można podmieniać obrazki :).
5. Kubeczki do zadań specjalnych
I już ostatni pomysł – znowu z wykorzystaniem obrazków/kolorów/cyfr itp. umieszczonych na wierzchu pokrywek. Na każdej umieść co innego, nawiązującego do przerabianego tematu – na początek mogą to być kolorowe koła (polecam metalizowany papier z Biedronki ❤️).
Do środka kubeczków schowaj zapisane na karteczkach zadania. Uczniowie pojedynczo lub w grupach mogą wybierać kubeczki, nazywając to, co znajduje się na przykrywkach, losując w ten sposób zadania do wykonania :).
Mogą to być zadania ruchowe, lub nawiązujące do tematu, lub po prostu dla przyjemności, np. „wybieracie swoją ulubioną zabawę/piosenkę na zakończenie” itp.
Tak przygotowane kubeczki świetnie sprawdzą się także jako pionki w podłogowych grach planszowych, czy do budowania z nich wieży!
Jestem bardzo ciekawa jak podobają Wam się powyższe pomysły? Czy macie wśród swoich pomocy zestaw takich lub podobnych kubeczków? A może dorzucicie jakiś pomysł? 🙂
Wpis powstał w ramach akcji „High 5! Przybij piątkę z blogującymi anglistkami”, których w tej edycji, poza mną, wzięło udział aż 15! Koniecznie zajrzyjcie na ich blogi i zobaczcie, o jakiej pomocy postanowiły napisać:
- Pomysły przy tablicy – 5 pomysłów na wykorzystanie gumowych rękawic
- one-to-one – Wordcards w pięciu odsłonach
- Małe duże – 5 sposobów na maty KIDDO
- made by kate – “Zapuszkuj” swoje zajęcia na 5 sposobów!
- Londonopoly – 5 pomysłów na chochlę do zupy
- Let’s read in English – 5 eggstra pomysłów na wykorzystanie plastikowych jajek otwieranych na zajęciach
- Karolina Lubas – 5 sposobów na kostki obrazkowe
- Karolina Kępska Teacher Trainer – 5 żyć kartonowego pudełka
- Get Engspired – 5 pomysłów na karteczki samoprzylepne
- Enjoy English – 5 pomysłów na zalaminowaną kartkę papieru
- English Freak – 5 pomysłów na karty obrazkowe
- Edyta Pikulska – 5 sposobów na wykorzystanie klocków podczas zajęć
- Easy Teaching Ideas – 5 pomysłów na wykorzystanie spinaczy do bielizny
- AngSchool – 5 nowych żyć dla ścinków
- Angielskie Bajanie – 5 pomysłów na tekturowe rolki
Ależ kopalnia pomysłów! Moje ulubione to te rozwijające wrażliwość słuchową – u mnie dzieci grają też w bingo przy okazji zabawy z takimi grzechotkami (najpierw słuchają odgłosu, nazywają, sprawdzamy, zaznaczają na planszach / układają obrazek na szablonie). Obawiam się, że mam kolejny pretekst (a właściwie pięć), by udać się na zakupy i polować na takie cudne kubeczki (skąd one są??). Na pewno będzie korzystane i to intensywnie ;D Dziekuję <3
Tak, też mi najbardziej podobają się właśnie te pomysły. Myślę, że to takie „coś innego” 🙂
Jak zwykle pomysły bardzo fajne – proste do przygotowania a przy tym dzieci będą miały mnóstwo zabawy 🙂 Dzięki 🙂
Dokładnie, wykorzystanie kubeczków nie wymaga wcale wielu przygotowań i za to je lubię! 🙂
Super pomysły, uczniowie na pewno mają frajdę pracując w ten sposób. Ciekawe jest to, że takie kubeczki mogą urozmaicić nawet dobrze znane ćwiczenia.
Tak, naprawdę bardzo polecam – na wiele jeszcze sposobów można je wykorzystać 🙂
Świetne 🙂 Dzięki
Baaaaaardzo wiele inspiracji! Z resztą jak zawsze 🙂 udowodniłaś, że te kubeczki dają masę możliwości! <3 Cieszę się, że udało mi się je wtedy kupić w Sopocie hihih
Myślałam o Tobie, pisząc ten wpis. Super, że tam były wtedy!
Moja miłość do kubeczków rośnie z każdym dniem 🙂
Rozumiem! 🙂
Chciałabym wcielić się w rolę ucznia! Piękne kubeczki i super inspiracje! Myślę, że dzieciaki na takich zajęciach są zaangażowane na maxa! Podoba mi się pomysł ukrycia mini niespodzianek wydających dźwięki co czyni to zadanie bardziej tajemniczym! Super!
Rzeczywiście pasują tu również puszki, o których pisałam w swoim poście 🙂
Pomysły pierwsza klasa – mój faworyt to powtórkowe kubki <3 Żałuję, że nie mam w pobliżu Tigera, bo te kubki są super! Muszę poszukać jakichś fajnych na Allegro 🙂
Kubeczkowe „Who took the cookie” skradło moje serce 😀 Dziękuję za ekstra pomysły!
Nie byłam przekonana do kubeczków, do dziś. Rewelacyjna zachęta i pomysły. Dziękuję!
Czad, as always. Kolejny raz potrzebny kop motywacji, chęci i pasji. Zawsze, ale to zawsze kiedy mam dzień pod tytułem „nie chce mi się” u Ciebie znajduje dawkę „chcenia” 🙂
Chyba najwyższa pora zacząć zbierać kubeczki … 🙂 Super!
Super pomysły!
Dałabyś linka do rzep samoprzylepnych? ?
Niestety nie mam żadnego konkretnego linku, trzeba poszukać co jest teraz dostępne 🙂
Gdzie można kupić takie kubeczki ???
W sklepie Flying Tiger 🙂
Ćwiczenie percepcji słuchowej to mój absolutny faworyt!!! 😀 DZIĘKI! 😀
To też i moje ulubione pomysły z listy 🙂
wow! świetne są te pomysły, najbardziej spodobał mi się ten z różnymi rzeczami umieszczonymi w środku ♥ choć wszystkie są mega – taki wyższy stopień wtajemniczenia! 🙂
Super, dziękuję bardzo! Cieszę się, że tak się spodobały pomysły! 🙂